Sonet na wspominkową nutę
dzwonię do Księżyc - nikt nie słucha 
wszyscy są pewnie na cmentarzu 
albo w kościółku przy ołtarzu 
modlą się tam gdzie cisza głucha 

sens święta tkwi w naszym wspomnieniu 
to ono świadczy o ciągłości 
o naszej niedoskonałości 
także o plamach na sumieniu 

zjazdy rodzinne nad grobami 
niepełne chociaż zawsze liczne 
tchną duchowymi zasobami 

takich świąt nigdzie nie znajdziecie 
te polskie groby są magiczne 
nie ma takich na całym świecie
Zurych, 1 listopada 1998