Sonet o wadze wyjątkowej
niemieckie komando pobiło 
polskich kierowców na granicy 
pomagali także celnicy 
we Frankfurcie skinów przybyło 

co na to odnośny minister? 
kawaler niemieckich orderów 
zaprosić może folksdojczerów 
na wspólną kolację do Münster 

"Polaken" to dla Niemców śmieci 
jeszcze gorzej jak w czasie wojny 
ta skarga do nieba doleci 

choć kanclerz niemiecki jest hojny 
policja ma inną zasadę 
dlatego do Niemiec nie jadę
Zurych, 27 listopada 1998