Sonet o gorączce lutego
wszystkie miejsca w słońcu zajęte 
a w środku siedzieć nie wypada 
zaczyna się druga dekada 
lutego - ciepło niepojęte 

nawet ptaki nie są tak głodne 
chleb biorą jakby od niechcenia 
więc im nie daję już jedzenia 
poczekam aż wrócą dni chłodne 

najmocniej słońce świeci w domu 
tu można się nago opalać 
i to nie przeszkadza nikomu 

poziomki w lutym - nie do wiary 
dotykam tak żeby nie skalać 
nie zjadam - trzymam dla Barbary
Zurych, 11 lutego 1998