Pierwsza Armia była waleczna w niej Dywizja Przeciwlotnicza ochrona nieba - zasadnicza sprawa i bardzo niebezpieczna mówił mi Willi (z raną w głowie) "myśmy wciąż do nich celowali oni po naszych skrzydłach prali" mój Ojciec i on to wrogowie on już nie żyje Ojciec także czy lotnik i artylerzysta pogodzą się w niebieskim kadrze? "w Berliner Yacht-Club żył artysta" Willego wspominam serdecznie choć tam nie było zawsze grzecznie