Sonet o wschodach i zachodach
często mi w głowie siedzi Rota 
"nie rzucim ziemi" - ja rzuciłem 
lecz tyłem się nie odwróciłem 
czasem ogarnia mnie tęsknota 

niełatwo się do tego przyznać 
że kiedy coś pod sercem gniecie 
chciałbym powrócić na swe śmiecie 
aby ojczyźnie wierność wyznać 

po chwili nostalgia przechodzi 
i zwykła obojętność wraca 
przeszłością po sumieniu brodzi 

chwileczka zadumy nie szkodzi 
dni szare wypełnia wciąż praca 
wspomnienie wschodzi i zachodzi
Zurych, 2 lipca 1998