Sonet o naprawianiu Rzeczy
Andrzej Frycz Modrzewski nie stracił 
naprawy Rzeczy Pospolitej 
lecz naród w głupocie ukrytej 
okrutnie mu za to zapłacił 

dopiero list żelazny króla 
wybawił go od pewnej śmierci 
pocięto by mędrca na ćwierci 
albo by wrzucono do ula 

nie pierwszy to raz nie ostatni 
rodacy płacili pręgierzem 
za poradę i uścisk bratni 

kto pomagał? kto był przeciwny? 
posłużono się też papieżem 
to prawda - jaki świat jest dziwny
Zurych, 11 września 1998