Sonet o tym że jest to co jest
te same drogi i wiadukty 
przybyło reklam neonowych 
brak octu na półkach sklepowych 
są inne potrzebne produkty 

nie wszystko jest złotem co błyszczy 
za sloganami nic nie stoi 
człowiek się na ulicy boi 
pludemizm godność ludzką niszczy 

jest tyle złego co dobrego 
brakuje jednak równowagi 
wszak zło jest dziełem silniejszego 

kraj nawiedzają groźne plagi 
w Polsce od stanu wojennego 
cwaniakom przybyło odwagi
Warszawa, 9 października 1999