ksiądz rektor chce szumnie obchodzić dziesięciolecie swej parafii zapisze sukces do biografii gdy wszystkich potrafi pogodzić wszak zawistni są parafianie patrzą na siebie podejrzliwie na Pana Boga pogardliwie więc trudne ma proboszcz zadanie pomimo moich dobrych chęci nie pojadę tam na spotkanie bo mnie jubileusz nie nęci duszpasterz jest ludziom potrzebny zmówić "wieczne odpoczywanie" kiedy kończą swój żywot zgrzebny