dzień po dniu czuję jak Ją tracę jak mi się wymyka z myślenia jak zacierają się wspomnienia jak wciąż opuszcza moją pracę kiedyś była dla mnie istotą i sensem mojego działania z Nią wiązałem oczekiwania wspierane honorem i cnotą bolała ciągle stara rana marzyłem jednak o powrocie ciągnęła mnie siła nieznana na sercu zasklepia się blizna nie ma już śladu po tęsknocie pozostał dźwięk słowa OJCZYZNA