Sonet z wizją samarytanki
spotkała Mistrza przy źródełku 
od razu w Niego uwierzyła 
i w to że będzie w niebie żyła 
grzesznicy smażą się w piekiełku 

"przekażcie sobie znak pokoju" 
ministrant krąży przy ambonie 
ściskając wyciągnięte dłonie 
tych którzy sprawdzili się w boju 

"za płyty nie żądam zapłaty 
bo je wykonałem niechlujnie" 
"rzeczywiście - numer bez daty" 

aby się poczuć wyśmienicie 
przekażę całą kwotę czujnie 
dla biednych na źródlane picie
Zurych, 7 marca 1999