pogrążyłem się w brudach wojny i trudno mnie stamtąd wydostać nie mogę się z tematem rozstać może jestem zbyt bogobojny po obu stronach beznadziejność trudno zrozumieć bandom chciwych że nie ma wojen sprawiedliwych niektórzy wykazują chwiejność wola zemsty i chciwość władzy lewica przeciwko lewicy zostanie proch i trochę sadzy odrodzi się może natura w niej ludzie pozostaną dzicy z chytrą inteligencją szczura