każda cisza ma identyczność jest zawsze z czymś porównywalna na przykład ta cisza szpitalna w której wypełniam rzeczywistość wolałbym słuchać ciszy pola nad którym jastrzębie szybują a myszy ich obecność czują gdy skibami czerni się rola przepotężna jest cisza lasu przytłacza nas swymi cieniami czują się pod nią upływ czasu prawdziwa jest cisza cmentarna z duchami i ze wspomnieniami w których prawda bywa koszmarna