Sonet z wiarą o próśb spełnienie
ostatnie spojrzenie z balkonu 
na pejzaż wystrojony w czary 
do portu znosimy ciężary 
po drodze żegna nas dźwięk dzwonu 

płyniemy do wyspy z lotniskiem 
na której pop odprawia modły 
do Maryi za świat wciąż podły 
pod patriotycznym obeliskiem 

na szczęście knajpka przycupnęła 
przed placem przy cerkiewnej wieży 
chlebem i winem nas przyjęła 

widzimy masy rozmodlone 
tłum żegna się i mocno wierzy 
że prośby zostaną spełnione
Skiatos, 15 sierpnia 1999