Sonet o umyśle w pokrzywach
kiedyś w "NIE" na ostatniej stronie 
widziałem futra prominentek 
skrojone z pustych portmonetek 
ale świadczyły o mamonie 

nowobogackie apetyty 
znajdują ujście jak renoma 
w której błyszczy chochola słoma 
sięgając strzechą po zaszczyty 

byle "rolex" chociaż fałszywy 
na palcu "sygnecik z diamentem" 
umysł wkroczył nago w pokrzywy 

wróćmy do futer i przepychu 
potraktujmy rzecz z sentymentem 
chochoły błądzą po Zurychu
Zurych, 23 lutego 2000