jadąc do studia usłyszałem głośny alarm samochodowy na samochodzie chochołowy znak rejestracyjny ujrzałem w Warszawie od każdej ulicy sygnały alarmowe grzmiały przechodniów nie irytowały chyba że ktoś był z zagranicy popatrzył i stuknął się w czoło tym gestem nie wzruszył nikogo ważne aby było wesoło przy tych alarmach lud dębieje dlatego wszędzie jest ubogo ciekawe kto się z tego śmieje