Sonet o tym że bywa ślisko
wybiegłem boso na polanę 
w kierunku gdzie straszy urwisko 
deszcz padał było bardzo ślisko 
pomyślałem że już nie wstanę 

na świeżo wykoszonej trawie 
kilka razy się przewracałem 
i za każdym razem wstawałem 
co świadczy o sportowej wprawie 

o dziwo nic mi się nie stało 
żadna kość nie była pęknięta 
stłuczone miejsce nie bolało 

chociaż licho nie wzięło Stasia 
"niechże się dziadek opamięta" 
mówiła uszczypliwie Basia
Dürramatta, 2 sierpnia 2000