Sonet o językowym centrum
w centrali esperanckiej mowy
zbierają wszystko co popadnie
wpisują to do księgi ładnie
i już katalog jest gotowy

co za tym stoi nikt nie pyta
chodzi o ilość nie o jakość
ta intelektualna nagość
nikogo za serce nie chwyta

nawet byle jaka ulotka
wprowadza w zachwyt archiwistę 
myślicie może że to plotka

spróbujcie coś wysłać na próbę
chociażby pełną błędów listę
jak Kuba Bogu... kto zna Kubę
Zurych, 30 października 2001