Sonet tak czy siak przedświąteczny
kościoły te które istnieją
milczą nieobecnością wiernych
jeszcze religijnych lecz biernych
zawiedzionych płonną nadzieją

bez wiary niewiele się zmienia
tylko motywacje są inne
agresywne albo niewinne
kształtowane kosztem sumienia

patrzę z góry na plac przed domem
pod choinką grajek uliczny 
skulony problemów ogromem

tak czy siak Boże Narodzenie
dla jednych obraz idylliczny
dla drugich tylko ochłodzenie
Zurych, 7 grudnia 2001