Sonet w imieniny Marysi
rozproszyła mi się po świecie
moja rodzina muszę szukać
telefonować pisać pukać
adresy gubiły zamiecie

jakoś dotarłem do Marysi
z imieninowymi radami
i układnymi zasadami
usilnie ufającej Krysi

szczęścia zdrowia i pomyślności
chociaż szczęście wszystko zawiera
i nie zależy od ilości

poza banalnymi zdaniami
niech bieda nigdy nie doskwiera
poczęstuj brata wspomnieniami
Zurych, 8 grudnia 2001