pisałem często o pytaniu a także po prostu pytałem bo przecież nie wszystko wiedziałem choć stałem też przy własnym zdaniu na przykład coś o dojrzewaniu tak wielu tym denerwowałem a kiedy cynicznie się śmiałem kończyło się nawet na łkaniu "proszę pana a co to znaczy że człowiek na ogół się boi i spory roztrzyga w rozpaczy?" "oj synku spytaj myślicieli bo mnie to także niepokoi" myśliciele też nie wiedzieli