świat połączony militarnie przez NATO nie budzi nadziei szczęśliwość pokojem się klei spolegliwie i solidarnie „mój Boże zabij mego wroga” tak było wciąż lecz być nie musi gdy wspólna mądrość się pokusi o wspólnego dla wszystkich Boga mogą być prorocy odmienni różni święci i obyczaje lecz wspólny cel jak chleb powszedni tylko roztropna edukacja rozciągnięta na wszystkie kraje może świat zmienić a nie nacja