Sonet o podmuchach szarugi
zaczynam czasem pisać wiersze 
tuż po północy kiedy nie wiem 
co może stać się z tym zarzewiem 
nocne wyznania są najszczersze 

chcę pojąć jak "dziwny jest ten świat"
wiem że gdy Mozart się urodził 
to Verdi zmarł - czas ich pogodził 
różnicą aż stu dziesięciu lat 

krótko żył pierwszy - długo drugi 
proporcje stają się wymierne 
bez wzgędu na wiek i zasługi 

kto wcześniej zdołał spłacić długi? 
wszak muzy nie zawsze są wierne 
znikają w podmuchach szarugi
Zurych, 27 stycznia 2002