człowiek się rodzi bardzo mały rośnie i dojrzewa powoli a potem już w dorosłej roli pozostaje niedoskonały problem tkwi w tym aby w rozwoju nie było żadnych zahamowań w motywacjach do rozumowań nie może być także zastoju znikamy nie wiadomo kiedy jak ten co chodził w pelerynie lub ten co nie wyłaził z biedy obaj żyli na Starym Mieście bez nich życie jak dawniej płynie oni mogli nie istnieć – wierzcie