Sonet z codziennymi troskami
przyzwyczajony do milczenia 
przesuwam ciszę jak muszelki 
chociaż otacza mnie zgiełk wielki 
tak wielki że nie do zwalczenia 

jakiś kraj ma znów prezydenta 
nowego choć tego samego 
najważniejsze że uczciwego 
obecnie to rzecz niepojęta 

w Muzeum Azji krowa święta 
ryczy ze zdjęcia na kustosza 
więc kustosz myśli że stuknięta 

list z urzędu finansowego 
wyrzuciłem wczoraj do kosza 
dziś wyjąłem i gram skromnego
Zurych, 16 października 2003