kolacja w "vis à vis" z Polonią Towarzystwo Polskie w Zurychu pod krawatem lecz bez przepychu nie z różą ale z pelargonią przesympatyczna atmosfera sprawia że ludzie są życzliwi ciekawi do rozmów gorliwi i mili że aż dech zapiera zapewne nie śpi także licho ktoś tam jakąś złą wieść przyniesie złośliwość też przemknie się cicho inżynierowie i artyści napomkną coś na marginesie jak żyją lekarze dentyści