mój eksperyment z językami uważam jednak za udany pomimo że były szykany z "rekordowymi" przycinkami kto miał przeczytać ten przeczytał złego zdania nikt nie powiedział przeciwnik nie wiedział gdzie siedział więc książkę z zachwytem przywitał cenię szczególnie zdania ludzi których znawstwo literatury żadnej wątpliwości nie budzi oponenci dziwnie zamilkli być może do takiej brawury całkiem po prostu nie przywykli