Sonet o przeciwnych biegunach
Pan Bóg stworzył ojca Rydzyka 
ale nie pozbawił go grzechu 
więc z ojcem nie zawsze do śmiechu 
jest trudny jak z tego wynika 

rozmawia chętnie z każdym stanem 
na każdym kroku widać troskę 
o Kościół i o całą Polskę 
lecz nie chce rozmawiać z Urbanem 

przecież Urban to antyświęty 
wciąż dba o sławę swego wroga 
żyje z niego - jest nim przejęty 

czyżby to miało być zboczenie
gdyby złożył ręce do Boga 
i poprosił o przebaczenie?
Zurych, 28 grudnia 2003