Drogi Zbyszku – przyjmij gawędy z respektem dla Twojej twórczości i działań w obyczajowości abyś wiedział dokąd którędy często przeglądam Twoje książki wspominam czasy gdy tam byłem los ćwiczyłem w szkołach uczyłem zarabiając skromne pieniążki ja wyjechałem – Ty zostałeś Turoszów stał Ci się ojczyzną zapewne swoją rację miałeś żyj w zdrowiu ciesz się Twoją Krysią trwaj tam – nie tęskij za obczyzną która ma często postać lisią