Sonet za zdrowie wasze... siup... chlup...
po mieście chodzą obłąkani 
co drugie słowo 
               "ku..." "pie..." "chu..." "du..." 
od takich nie wymagaj cudu 
przeciwnie - trzeba tępić drani 

poszukują lepszej przystani 
dużego zarobku bez trudu 
otrząśnij się "ludu mój ludu" 
bo zgniotą cię erotomani 

wzrok tępy - reakcja spóźniona 
"cyk" "siup" 
         "no to chlup w ten głupi dziób" 
"pół litra" lub "baniak" - znamiona 

kompromitują kraj ojczysty 
choć na sztandar składali już ślub 
biały orzeł w koronie - czysty
Zurych, 29 lutego 2003