Sonet o tajemnych notatkach
zajmowanie się esperantem 
nikomu chwały nie przysparza 
jest niebezpieczne dla pisarza 
że go ogłoszą dyletantem 

co to za pisarz który tworzy 
w języku którego nikt nie zna 
kto wie gdzie płynie rzeka Gniezna
ten się Gnieznem też upokorzy 

Samuel Papes swe pamiętniki 
pisał w swoim własnym języku 
przez setki lat taił wyniki 

jak dotąd sprawia mi przyjemność 
zapisywanie w sonetniku 
tego co znaczy potajemność
Zurych, 13 lipca 2003