Sonet z krzywym świata obliczem
do ryzyka miałem zadatki 
jak dotąd mi się udawało 
albo to właśnie tak być miało 
dla tych co nie wierzą w przypadki 

nie stanę na najwyższym szczycie 
i nie chciałbym już tam żeglować 
gdzie trzeba ciągle ryzykować 
bo nade wszystko cenię życie 

dla mnie w Pizie większym zjawiskiem 
jest Pino śpiewający songi 
wśród arkad kiedy słychać  gongi 

niż krzywa wieża nad klepiskiem 
z betonu otoczona kiczem 
także z krzywym świata obliczem
Twierdza Ciszy, 26 sierpnia 2003