za krzyżyk z koralikiem w środku zgarnąłem olbrzymią fortunę aż kiedyś przeciągnąłem strunę bo diabła chowałem w zarodku krzyż odtąd wciąż mi towarzyszy Szwajcarię mi z krzyża wycięto flagi z krzyżem właśnie wciągnięto wybrałem się do Twierdzy Ciszy aby przy deszczowej pogodzie powspominać te rzędy krzyży które pozostały na Wschodzie te w Księżycach i na Powązkach modlitwa je do mnie przybliży one tkwią w moich obowiązkach