Sonet z wrześniowymi znakami
za krzyżyk z koralikiem w środku
zgarnąłem olbrzymią fortunę
aż kiedyś przeciągnąłem strunę
bo diabła chowałem w zarodku

krzyż odtąd wciąż mi towarzyszy
Szwajcarię mi z krzyża wycięto
flagi z krzyżem właśnie wciągnięto
wybrałem się do Twierdzy Ciszy

aby przy deszczowej pogodzie
powspominać te rzędy krzyży
które pozostały na Wschodzie

te w Księżycach i na Powązkach
modlitwa je do mnie przybliży
one tkwią w moich obowiązkach
Twierdza Ciszy, 17 września 2003