Sonet - list do Starszego Pana
Wielce Szanowny Przyjacielu 
spojrzę na Ciebie i mam sonet 
żyję bez przeliczania monet 
i tym się odróżniam od wielu 

mieszkam na samym szczycie wieży 
tu piję soki cytrusowe 
patrzę na morze turkusowe 
od tego mój nastrój zależy 

wyrażam zdanie subiektywne 
raz takie raz całkiem przeciwne 
zdarza się - a jakże - naiwne 

sonetem myślę bo z nim chodzę 
i jeszcze niejednym dogodzę 
niestety już się nie odmłodzę
Castellina Marittima, 20 kwietnia 2004