Sonet o wysychaniu lauru
nikną zainteresowania 
bo świat przestaje być ciekawy 
może dlatego że jest krwawy 
rozum pragnie wyobcowania 

ucieczka w ciszę do przyrody 
dla mnie samego jest wartością 
ale grzeszy obojętnością 
i zwiększa zastojów powody 

codzienny wiersz to obowiązek 
ale to także zniewolenie 
przez konieczny ze światem związek 

Petrarca wciąż do Laury wzdychał 
mając z tego zadowolenie 
że laur mu na głowie usychał
Twierdza Ciszy, 9 sierpnia 2004