Sonet o pracy z poświęceniem
smutne szpitalne powitanie 
Basi nareszcie "kable" zdjęto 
(do łóżka ją nimi przypięto)
być może jutro sama wstanie 

siostry są nadzwyczaj troskliwe 
ich przeogromne poświęcenie 
to złego świata odwrócenie 
miłościwe i osobliwe 

piszę siostry a tak nie mówię 
bo słowo "siostra" już nie w modzie 
ostatnio w tych modach się gubię  

podziwiam -  ślę niskie ukłony 
za dzielność w tym trudnym zawodzie 
też w imieniu mej chorej żony
Zurych, 24 listopada 2005