nadeszła nie wiadomo czemu melodia harcerskiej modlitwy nie było gier ani gonitwy sen przebiegł całkiem po bożemu potem kiedy się obudziłem słowa sobie przypominałem i trudne czasy wspominałem kiedy niejeden raz błądziłem po cichu uczyłem harcerzy bo pieśń ta była zakazana aż raz w to mało kto uwierzy z okazji zjazdu partyjnego buńczucznie była zaśpiewana w takt hymnu rewolucyjnego