chociaż ludzkość wciąż się rozwija to w wielu miejscach życie więdnie wszak rozwój postępuje błędnie bogactwo biedy nie zabija cóż z tego że rodzą się ludzie jak zaraz w nędzy umierają a inni w kolejce czekają by na śmierć zamęczyć się w trudzie za oknem słychać jęki szału błazen aż dyszy z przejedzenia wnet umrze z nadmiaru banału straszy olbrzymia amplituda społeczne dysproporcje zmienia na ludzką niekorzyść obłuda