Sonet o prowincjonalnych gwiazdach
w szwajcarskiej telewizji popis 
bezguścia prowincjonalnego 
aczkolwiek emocjonalnego 
pokreślonego jak brudnopis 

jurorzy mową ordynarną 
pouczają niedoszłe gwiazdy 
bełkotu nie zrozumie każdy 
ten program jest rozrywką marną 

kiczowatość blichtrem pulsuje 
gburom słoma z butów wyłazi 
cham się przed sobą popisuje 

przyznaję że w tej ludowości 
nie wszystko zanurza się w mazi 
spektakl sprawił wiele radości
Zurych, 29 lutego 2005