Sonet o weneckich igrzyskach
trwają turystyczne igrzyska 
choć tłumu się nie pokonuje 
nowobogactwem imponuje 
antyelita towarzyska 

do Wenecji też trzeba dojrzeć 
tu nie wystarczy się pokazać 
lecz trzeba się wiedzą wykazać 
ponurej prawdzie w oczy spojrzeć  

czujemy się zmęczeni tłumem 
pędem do czegoś czego nie ma 
lub co błądzi poza rozumem 

Le Vignole niestety w tłoku 
uciekliśmy stamtąd bo trema 
nie zniosła pytań bez uroku
Wenecja, 1 maja 2005