Sonet z Krety dla Czesi Łachut
Droga Czesiu - anim nie popił 
anim narkotyku nie połknął 
alem się w morzu o coś potknął 
i byłbym się prawie utopił 

pojechałem do Retymnonu 
gdzie dwadzieścia trzy lata temu 
napisałem pieśń zmartwionemu 
z tamtego na kartce balkonu 

refren "młody diakon w kościółku 
po cichu dawał ślub" zasnuwa kadr 
echo go niesie po przyczółku 

"tam śpiewał chór..." "szumiało morze 
i świecił księżyc i dmuchał wiatr" 
"zabrakło słów bo o tej porze..."
Kreta, 20 sierpnia 2005