Sonet ze wspomnieniem zazdrości
Morze Północne granatowe 
delfiny lśnią kolorem stali 
latarnie błyskają w oddali 
niebo nad wodą wciąż matowe 

życie na jachcie jest miarowe 
odmierzane długością fali 
gdy się żeglarze posprzeczali 
natychmiast stało się surowe 

sens żeglowania tkwił w tej sprzeczce 
czy powtarzać to samo piękno 
albo sprostać wyższej poprzeczce 

Zbyszek Pawłowski był zazdrosny 
a mnie do innej było tęskno 
więc wynikł z tego stan żałosny
Zurych, 23 listopada 2006