Sonet o chorobliwych stanach
w Zurychu był "bieg sylwestrowy" 
w Barbary - organizatorzy 
są zmęczeni lecz także chorzy 
bo to mógł być "bieg barbórkowy" 

przecież idea była taka 
"statt saufen - laŭfen" zamiast picia 
coś w zamian dla zdrowego życia 
tak jest z Wigilią dla biedaka 

jej wcześniej urządzać nie można 
przecież właśnie w tym dniu samotny 
emeryt albo bezrobotny 

potrzebuje wspólnego ciepła 
czy ma pójść w Wigilię do piekła 
aby z diabłem zjeść pieczeń z rożna? 

Zurych, 16 grudnia 2006