Sonet o miłości ze złości
tylko jedną książkę zabrałem 
z wierszami księdza Twardowskiego 
choć w niej nie ma nic egipskiego 
to spośród innych ją wybrałem 

naiwność czasem infantylność 
ciągłe dążenie za miłością 
która ma być doskonałością 
a nie zadatkiem na przychylność 

miłość jest albo jej nie ma 
nie można jej nigdzie zamówić 
ani wtłoczyć w dowolny schemat 

o cywilizacji miłości 
wypada za świętym powtórzyć 
że ona wyrasta ze złości
Hurgada, 14 lutego 2006