Sonet o pisaniu za dużo
za dużo pewnie napisałem 
chcąc być wobec siebie uczciwy 
udaję że jestem leniwy 
a ja naprawdę pracowałem 

wiele wierszy chciałbym wyrzucić 
ale solidność nie pozwala 
czas moją historię utrwala 
nie mogę nawet treści skrócić 

luksus jest sprytniejszy od nędzy 
pomagam wtedy gdy ktoś tonie 
jednak nie daję mu pieniędzy 

chcę się schronić od rozsławienia 
dlatego na przekór mamonie 
nie poprawiam mego istnienia 
Zurych, 8 maja 2006