Sonet z zagubionego listu
wszystko się w życiu poplątało 
rodzina praca i zasługi 
zostały nie spłacone długi 
i to czego się mieć nie chciało 

choć dalej by się pracowało 
to pracy nie ma dla takiego 
co nie zna języka obcego 
bez komputera to za mało 

co z tego wyższe wykształcenie 
ono się teraz nie przydaje 
bo z niego się człowiek nie naje 

nawet szlacheckie pochodzenie 
w kapitalizmie nic nie daje 
na nic baje "kto z kim przystaje..." 
Zurych, 5 lipca 2006