wszystko się w życiu poplątało rodzina praca i zasługi zostały nie spłacone długi i to czego się mieć nie chciało choć dalej by się pracowało to pracy nie ma dla takiego co nie zna języka obcego bez komputera to za mało co z tego wyższe wykształcenie ono się teraz nie przydaje bo z niego się człowiek nie naje nawet szlacheckie pochodzenie w kapitalizmie nic nie daje na nic baje "kto z kim przystaje..."