Sonet o kimś z dużym formatem
mój pogląd jest pewnie pobieżny 
nie dość że "komuch" to też mason 
lecz trzeba przyznać trzyma fason 
robi co chce jest niezależny 

w każdym momencie jest krytyczny 
"komuch" to pojęcie zgryźliwe 
można powiedzieć obraźliwe 
u niego ma smak sympatyczny 

chodzi o mego przyjaciela 
ale nie ujawnię nazwiska 
bo on się jeszcze w czymś udziela 

tu chodzi o poważną sprawę 
w której są różne stanowiska 
więc po co rozsiewać obawę 
Twierdza Ciszy, 25 sierpnia 2006