Tryptyk sonetowy z książkami

Podróż bez książek nie jest podróżą, ale podróż z książkami jest podróży uciążliwością. Tym razem zabrałem z sobą tylko trzy książki: profesora Zygmunta Baumana „Płynne czasy”, Jarosława Marka Rymkiewicza „Wieszanie” i „Podolską legendę” Zdzisława Skroka. Przeczytałem je w ciągu jednej doby, ale potem ciągle do nich wracałem, bowiem innych książek (poza przewodnikami) nie miałem. Za każdym razem odkrywałem coś nowego, co schowane było między zdaniami, aż całkiem bezwiednie, w wyniku tego zaglądania, powstał tryptyk sonetowy z książkami (nie o książkach), właśnie z owych międzyzdaniowych odkryć oraz domysłów. Te trzy sonety nie są recenzjami, a tylko zupełnie odosobnionymi skojarzeniami, niekoniecznie wynikającymi z książkowych treści. Choć nie zawsze zgadzam się z autorami, to do przeczytania tych całkiem różnych książek namawiam – tak nadgorliwych patriotów, jak alternatywnych buntowników, tak zwyczajnych entuzjastów normalności, jak tych, którzy sprawują jakąkolwiek władzę albo się do koryta władzy pchają, ot tak dla opamiętania. Dodam jeszcze, że w zwiedzanej krainie Etrusków żaden Włoch nie przyznaje się do etruskiego pochodzenia, a to także w jakiś sposób łączy się przekornie z kilkoma motywami wymienionych książek.

Pitigliano, 3 sierpnia 2007


» Sonet o braku oczytania


» Sonet o spóźnionej historii


» Sonet o odwrotnym kierunku