Sonet o porannym spacerze

obraz tajemnic nie odkrywa
o czym śni ten na materacu
może o wytwornym pałacu
lub o kiełbasie z kuflem piwa

tak czy siak nastrój tu jest błogi
tafla jeziora zieleń kwiaty
obok siebie dwa różne światy
bogate jachty i barłogi

kiedyś w Hamburgu zapytałem
kloszarda czy chciałby pracować
dobrą pracę dla niego miałem

sprawę rozstrzygnęła policja
bo zaczął za bardzo harcować
znikło współczucie i ambicja

Jan Stanisław Skorupski
Zurych, 14 maja 2008





» Ranek nad Jeziorem Zuryskim