Sonet z niegdysiejszej Wenecji

żeglarz do Wenecji przypłynął
i był miastem zauroczony
ale przede wszystkim zmęczony
zadowolony że stres minął

przycumował w miejscu szczególnym
tuż przed placem świętego Marka
lecz wkrótce przebrała się miarka
ze zgrozą w zakątku przytulnym

okradziony jacht się kołysał
smutno na przybojowej fali
gondolier tę skargę usłyszał

za wyjątkiem gazowej butli
złodzieje wnet wszystko oddali
niczego jak przedtem nie stłukli


Wenecja, 31 października 2009
» San Michele
» Wenecja
» San Lazzaro degli Armeni
» W pawilonie rosyjskim
» Wenecki kot
» Weneckie tablice
» Widok z okna
» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM