Sonet do ciszy pana Janka

kiedy wsiadałem do tramwaju
wysiadał z niego Jan Latuszek
brakło czasu do pogaduszek
jak to bywa w polskim zwyczaju

"mam raka" zdołał wypowiedzieć
to zdanie do mnie nie dotarło
lecz później wrażenie wywarło
gdy musiałem w tramwaju siedzieć

po kilku miesiącach czytałem
w gazecie smutną informację
tamten dzień sobie przypomniałem

ślę kondolencje pani Kasi
a sobie wmawiam tę narrację
by wskazać że znikają nasi


Zurych, 27 maja 2025